Wiesław Matuch C I C H E C Z E K A N I E
Kocham to ciche czekanie
Tak żem zjednoczenia głodny
jak usta spragnione wody
Tajemniczy duch miłości
wzbudził łzy szczęścia
Złotymi mógłbym stroić Cię płótny
a sam w rozdartej szacie
leżeć przykuty
Nie znajduję zapomnienia
za wiele dreszczów ...
Dusza rwie się jak najjaśniej
Nikt nie wie o tym ...
W sercu toczy się planeta życia
I te umarłe cienie
ożyły naszymi słowy
Jakże wielka jest
cierpienia mądrość
Jak świętą jest
rozkosz anielska
a nikt nie domyśla
się dlaczego
|