Wiesław Matuch
N I E D A J Z G I N Ą
Ć
Ciszy mi potrzeba
i dobroci prostej jak
matczyne dłonie
Czyż wdzięczność i miłość
nie jest tym samym?
Przecież ku tobie wszystko zmierza
Nie pozwól mi Panie zginąć
w moich ograniczeniach
Przed sobą mam jeszcze wiele dni
trudnej walki
Dlatego że dałeś mi
nieśmiertelność
nie pozwól mi zginąć
nie daj mnie Panie
złapać w sidła!
|