Wiesław Matuch
C Z U W A N I E
W czuwaniu Twoim dochodzę
do obietnic
Między zieloną nadzieją powiek
a śmiałym krajobrazem
doskonałości
otacza mnie obłok
nieśmiertelności
Oblicze Twoje odziane
w przestrzeń kształtów poetycznych
i milion nocy szczęśliwych
Wiele ukrytych znaczeń
w myślach przejrzystych
Rozdzwonione Niebo
płacze łzami tęsknoty
za duszami
Czy zdołam ogarnąć to szczęście
stworzone dla mnie?
Słoneczne linie widnokręgów
pytają mnie często dokąd
zamierzam iść?
Wiele piękna ukryło się przede mną
więc idę by je poznać
ramieniem serca
Zalotne dźwięki przenikają mój
rozum karmiąc wspomnienie
przyszłości
Marzenie...
|