Wiesław Matuch
L I S T E K
Oto dzień pogodny
słoneczny
kiedy otrzymuję
od Ciebie listek nadziei
Wierzyłem z całą siłą
że wytryśnie to źródło
z porannego szumu
Umykają uczucia jedno po drugim
w każdej rzeczy odbijasz się
jak w lustrze
Biegnę na spotkanie
Szkoda że nie można tak stale
Już rzucam spojrzenie na źródło -
słyszę jak pięknie śpiewasz
Wśród czaru prostoty
delikatnie jak piórko chwytasz
mnie za dłoń i rozpalasz moje serce
porywasz
w nieznane wąwozy doliny
nad jeziora gorące
Oto dzień słoneczny pogodny
kiedy otrzymuję od Ciebie
listek nadziei
|