Wiesław Matuch
M O S T Y
Postawiłem mosty dobroci
Gasną już ogniska nienawiści
Ukazuje się blask
najjaśniejszego
Słońca - Chrystusa
Kresy ciemne pozostały
za mną
W zamian za miłość
porzuciłem wszystko
W morzu przyjaźni toczy
się mój duch
Wchodzę w komnaty
uwielbienia
kosztuję źródeł
nieziemskich
Dwa złączyłem brzegi -
boski i ludzki
Nie na darmo przyjąłem
promień łaski
Idę w jutro
zabawnie
boskie |