Wiesław Matuch
K O C H A J I U Ś M I E C H
A J S I Ę
Uśmiechasz się i milczysz
z oczami przymkniętymi
I więcej widzisz kształtów
więcej barw
uśmiechów młodych
Pamięć poszerza ci świadomość
Potrafisz przenikać bliskie ci
uczucia i myśli
bliskie ci serce
Wszystko wtedy możesz
choć ciało twe spoczywa
W dłoniach twoich dojrzewa dobroć
i wszędzie wiodą cię drogi
gdzie tylko pomyślisz
A nad to całuje cię szczęście
Niedosięgniony ten promień
jakże silny
Twarz twoja toczy się wokół uśmiechów
wśród zachwytów na dnie źrenic
Już nie potrzebujesz zalotów
by nie spłoszyć ptaka dobroci
Nie znasz już spojrzeń rozstajnych
Teraz twe oczy są wiosną
i śpiewem ...
|