Wiesław Matuch
T O C O N I E P R Z E M I J A
Na tym co nie przemija
osadza się królestwo Miłości
Tak nam się zdaje
że przedziwne to marzenie
że z cierpień i tęsknot słoneczność wyrasta
Bóg jest Bogiem żywych
A ci co ducha oziębili -
to nie Bóg prawdziwy
Każde nasze dzieło
dwojakim ogniem palone -
miłością i nienawiścią
Lecz kamieniem węgielnym jest miłość
Reszta przemijaniem porażone
Królestwo Miłości w ogniach wieczności
w losach nieomylnych
do nas przychodzi
I wiemy w sercu jak mierzyć ideał
jaki szablon obrać - by odpocząć
To żywot niewidzialny
boskim rylcem znaczony |