Wiesław Matuch
K I E R U N E K
Pójdziesz drogą jedyną
by nie zagubić złotej wstążki
by przezwyciężyć głuche milczenie
Zamyślony człowieku!
Za wiele myślisz
a za mało masz ciepła w oczach
Wahasz się wśród dróg wyboru
Nie wiesz co wybrać z tych pejzaży
Chcesz się nie rozminąć
ze swoim szczęściem
Wątpisz że kiedyś tam dojdziesz
Wróć na swe skrzyżowanie
rozpoznaj na nowo
drogę jedyną
Niech ci serce będzie drogowskazem
dobra myśl przewodnikiem
Wtedy odzyskasz swoje barwy
znów usta poezją zabłysną
i o tej samej porze
spiętrzą się
wały mądrości
Twarz twoja zajaśnieje
Jak piękna latorośl - obrodzisz obficie
Wygładzisz drogę
jak było u początku
|