Wiesław Matuch
ZDRADA
Zawstydziły się chmury
przygasło słońce
wylały się morza
nabrzmiały żyły smutku
połamały się skały
zastygły atomy
roztopiły się szyby
napęczniały uczucia niepokoju
wysunęły się ciężkie myśli
wytrysło źródło zwątpień -
pękło słowo - ktoś zdradził
Cóż za widok!
Jedno słowo zdrady
i całe serce poszło za nim
Można było inaczej -
spożyć święty chleb
A teraz został tylko wyschnięty kamień
Czy dostrzegasz błąd?
Swój błąd?
Ten wymieszany popiół
nie był przeznaczony
dla ciebie
|